Niechlubny rekord kierowcy – alkomat wskazał ponad 4 promile
Krapkowiccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Ich podejrzenie wzbudził styl i tor jazdy 32-latka. Badanie alkomatem pokazało ponad 4 promile alkoholu. Dodatkowo, kierowca w tym stanie przewoził również nietrzeźwego pasażera. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Mimo licznych apeli skierowanych do kierowców o zachowanie rozwagi i szczególnej ostrożności, a zwłaszcza o niewsiadanie za kierownicę pojazdu po wcześniejszym spożyciu alkoholu, zdarzają się przypadki świadczące o całkowitym lekceważeniu przepisów, a co ważniejsze o dużej nieodpowiedzialności względem innych użytkowników dróg.
Przykładem takiego niebezpiecznego zachowania jest sytuacja z Krapkowic. 14 kwietnia, funkcjonariusze podczas patrolu miasta zauważyli volkswagena, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. Natychmiast ruszyli za mężczyzną, uniemożliwiając mu dalszą podróż.
Za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego. Gdy zatrzymanego mężczyznę policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu, policyjnemu alkomatowi zabrakło skali. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, w tym stanie przewoził nietrzeźwego pasażera. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy.
Teraz 32-latek za swe czyny odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Musi się liczyć również z kara finansową.