Kierowca nie miał prawa jazdy, ale mandat otrzymała jego pasażerka
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej opla. Podczas sprawdzania dokumentów, okazało się, że 34-letni kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd ważnych badań technicznych. Wobec mężczyzny policjanci skierowali wniosek do sądu. Odpowiedzialności nie uniknęła również pasażerka, która była właścicielem pojazdu i posiadała prawo jazdy. 32-latka za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę nieposiadającą wymaganych uprawnień została ukarana mandatem. Policjanci ukarali kobietę również za brak ważnego przeglądu technicznego.
W Zdzieszowicach, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli opla, którym podróżowały dwie osoby. Podczas sprawdzania w systemach policyjnych wyszło na jaw, że 34-letni kierowca nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Funkcjonariusze uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę. Wobec 34-latka skierowany został wniosek o ukaranie do sądu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień stanowi wykroczenie, za które grozi wysoka grzywna, a także zakaz prowadzenia pojazdów.
Odpowiedzialności nie uniknęła również pasażerka – właścicielka samochodu i prywatnie żona kierowcy. 32-letnia kobieta, posiadająca prawo jazdy, dopuściła do prowadzenia swojego auta przez osobę nieuprawnioną. Policjanci ukarali ją mandatem karnym w wysokości 300 złotych. Dodatkowo została ukarana mandatem w wysokości 100 złotych za brak ważnych badań technicznych pojazdu.
Policja przypomina, że przekazanie kierownicy osobie bez prawa jazdy to poważne naruszenie przepisów, które może skutkować nie tylko mandatem, ale i współodpowiedzialnością za ewentualne zdarzenia drogowe.