Za podpalenie drzwi do mieszkania trafił na trzy miesiące do aresztu
Policjanci ze Zdzieszowic zatrzymali 28-latka, który miał podpalić drzwi do mieszkania kamienicy. Przed oblaniem ich łatwopalną cieczą mężczyzna miał kilkukrotnie grozić jednemu z lokatorów pozbawieniem życia. 28-latek usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu mieszkańców powiatu. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W sobotę, 13 lipca, około godz. 4:30 policjanci z krapkowickiej komendy zostali powiadomieni o pożarze w jednej z kamienic na terenie powiatu. Po przybyciu na miejsce zdzieszowiccy kryminalni ustalili, że doszło do podpalenia drzwi mieszkania, w którym przebywały trzy osoby. Mieszkańcy kamienicy zdążyli ugasić ogień przed przyjazdem służb.
Pracujący na miejscu funkcjonariusze zebrali niezbędne informacje i zabezpieczyli ślady. Kryminalni szybko wytypowali mężczyznę podejrzewanego o ten czyn. 28-latek został zatrzymany. Jak ustalili śledczy mężczyzna przed oblaniem drzwi łatwopalną cieczą i ich podpaleniem wielokrotnie groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia.
28-latek usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. To właśnie tam 28-latek będzie czekał na rozprawę sądową. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.