Droga to nie tor wyścigowy. 26-latek stracił prawo jazdy
Miłośnik za szybkiej jazdy wpadł w ręce policjantów z krapkowickiej drogówki. 26-letni pirat drogowy na obowiązującej w środku miejscowości „czterdziestce” pędził osobowym audi aż 108 km/h, stwarzając duże zagrożenie dla siebie i innych osób. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h kierujący samochodem stracił prawo jazdy.
W sobotę (24 lutego) około 13:00, krapkowiccy policjanci ruchu drogowego w Walcach zatrzymali do kontroli drogowej osobowe audi. Przyczyną kontroli była prędkość kierującego.
Mężczyzna w terenie zabudowanym, w Walcach na ulicy Opolskiej, na obowiązującej „czterdziestce” gnał swoim samochodem z prędkością 108 km/h. Piratem drogowym okazał się 26-letni mieszkaniec Straduni.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy policjanci już zatrzymali prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo 26-latek został ukarany wysokim mandatem, a na jego konto trafiło 10 punktów karnych.
Nadmierna prędkość to ciągle jeden z głównych powodów tragicznych zdarzeń na drogach. Policjanci ruchu drogowego, dbając o bezpieczeństwo na drodze, stale kontrolują prędkość z jaką poruszają się kierowcy, niestety często dochodzi do rażącego łamania przepisów ruchu drogowego przez kierujących.
Policjanci przypominają, że zgodnie z nowelizacją przepisów drogowych za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym (powyżej 50 km/h) grozi utrata prawa jazdy.
Natomiast jeśli kierowca, który mimo zatrzymanego na trzy miesiące prawa jazdy dalej będzie prowadzić samochód bez uprawnień, przedłuży okres zatrzymania prawa jazdy do sześciu miesięcy. Kolejna próba kierowania zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.